Od początku 2026 roku Państwowa Inspekcja Pracy zyska kompetencje, które znacząco zmienią realia rynku zatrudnienia. Najważniejsza z nich to możliwość wydawania decyzji administracyjnych o przekształceniu umów cywilnoprawnych w umowy o pracę. Dziś ustalenie stosunku pracy jest możliwe wyłącznie w drodze postępowania sądowego, które bywa czasochłonne i często kończy się fiaskiem. Po zmianach inspektorzy będą mogli działać samodzielnie, a ich decyzje będą natychmiast wykonalne w zakresie praw wynikających z Kodeksu pracy.
Pracodawca, który nie zgodzi się z decyzją inspektora, będzie miał prawo odwołać się do sądu pracy, jednak odwołanie nie wstrzyma skutków w obszarze prawa pracy. Oznacza to, że zatrudniony od razu stanie się pracownikiem etatowym, z pełnym katalogiem praw – do urlopu, dodatków za nadgodziny czy ochrony czasu pracy. W zakresie podatków i składek skutki decyzji zostaną zawieszone do czasu rozpatrzenia odwołania, ale sama rekwalifikacja zatrudnienia będzie miała charakter natychmiastowy.
Wyższe kary za łamanie prawa pracy
Drugim filarem reformy są wyższe sankcje finansowe. Maksymalna grzywna, jaką sąd będzie mógł nałożyć za naruszenia prawa pracy, wzrośnie z obecnych 30 tys. zł do 60 tys. zł. Również mandaty nakładane przez inspektorów mają być stosowane częściej i bardziej dotkliwie, choć ich maksymalna kwota nadal pozostanie na poziomie 5 tys. zł.
Nowe przepisy są odpowiedzią na rosnący problem niewypłacanych wynagrodzeń i obchodzenia prawa poprzez nadużywanie umów cywilnoprawnych. Jak podkreśla Główny Inspektor Pracy, skala zjawiska jest alarmująca – w 2024 r. niewypłacone pensje sięgnęły 270 mln zł i dotknęły ponad 60 tys. osób.
Zapisz się do newslettera
Zostaw swój adres e-mail i otrzymuj raz w tygodniu poradniki wspierające rozwój Twojej firmy
Dane z ZUS i fiskusa w rękach PIP
Reforma przewiduje również szeroką wymianę informacji między Państwową Inspekcją Pracy, Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i Krajową Administracją Skarbową. Inspektorzy otrzymają dostęp do analiz ryzyka i będą mogli identyfikować podmioty, które omijają przepisy. Dzięki temu kontrole będą bardziej celowane – skoncentrują się na tych firmach, w których istnieje największe prawdopodobieństwo nadużyć, a nie na przedsiębiorstwach prawidłowo wywiązujących się ze swoich obowiązków.
To ważna zmiana, bo do tej pory PIP mogła kontrolować wyłącznie pracodawców w rozumieniu Kodeksu pracy. W praktyce oznaczało to, że firmy zatrudniające wyłącznie zleceniobiorców pozostawały poza zasięgiem Inspekcji. Dzięki nowym narzędziom takie luki znikną.
Kontrole także online
Kolejnym nowym rozwiązaniem będzie możliwość prowadzenia kontroli zdalnych. Inspektorzy będą mogli żądać przesłania dokumentów drogą elektroniczną, przeprowadzać zdalne przesłuchania, a nawet realizować oględziny z wykorzystaniem kamer internetowych. To odpowiedź na doświadczenia z okresu pandemii, kiedy część czynności kontrolnych musiała odbywać się na odległość.
Dzięki temu przedsiębiorcy unikną konieczności bezpośredniego kontaktu z inspektorem w każdym przypadku, a sama Inspekcja będzie mogła działać szybciej i sprawniej.
Wzmocnienie finansowe i kadrowe
Nowe zadania wymagają odpowiedniego zaplecza. Dlatego budżet Państwowej Inspekcji Pracy w 2026 roku ma wzrosnąć o około 10 proc., a w kolejnych dwóch latach planowane jest zatrudnienie kilkuset nowych pracowników. Ma to zagwarantować, że Inspekcja będzie zdolna faktycznie egzekwować swoje nowe uprawnienia i skuteczniej reagować na patologie rynku pracy.
Co oznacza to dla przedsiębiorców?
Nowe przepisy wymuszają na firmach znacznie większą ostrożność przy stosowaniu umów cywilnoprawnych. Jeśli praca wykonywana przez zleceniobiorcę lub kontraktora B2B ma cechy klasycznego etatu – stałe miejsce, podporządkowanie, grafiki i obowiązek osobistego świadczenia pracy – istnieje realne ryzyko, że PIP uzna taką umowę za stosunek pracy i przekształci ją w umowę o pracę.
W praktyce oznacza to, że już teraz warto przeprowadzić audyt form zatrudnienia, uporządkować dokumentację i zadbać o zgodność procedur z Kodeksem pracy. Ignorowanie nadchodzących zmian może skutkować nie tylko koniecznością natychmiastowej zmiany umów, ale także wysokimi grzywnami i dodatkowymi kosztami związanymi z zaległymi składkami.
Jeśli zainteresował Cię ten wpis, sprawdź naszą ofertę Kadr i Płac i przeczytaj jak możemy Ci pomóc:
Podsumowanie
Dla przedsiębiorców to wyraźny sygnał, że nadużywanie umów cywilnoprawnych i lekceważenie obowiązków wobec pracowników stanie się ryzykowne jak nigdy wcześniej. Najlepszym rozwiązaniem jest przygotowanie się do zmian z wyprzedzeniem – uporządkowanie procesów, weryfikacja umów i dostosowanie praktyk do obowiązujących standardów.
Jeżeli chcesz mieć pewność, że Twoja firma jest dobrze przygotowana do nadchodzących zmian i nie ryzykuje kosztownych błędów w rozliczeniach z pracownikami, skorzystaj z oferty Kadry i Płace TaxCoach. Nasz zespół specjalistów zajmie się obsługą dokumentacji pracowniczej, list płac, rozliczeń i obowiązków wobec instytucji, dzięki czemu Ty możesz skupić się na prowadzeniu biznesu w spokojny i bezpieczny sposób.
Zaciekawił Cię ten wpis?
Zapisz się do naszego bezpłatnego newslettera, będziemy Ci raz w tygodniu wysyłać informacje o nowych wpisach.
Umów się na bezpłatną konsultację
Rozwijaj firmę dzięki rachunkowości połączonej z doradztwem:
lub